sobota, kwietnia 06, 2013

Codzienna pielęgnacja twarzy by D.





Cześć misiaczki!

Dzisiaj przybywam do Was z taką oto w miarę zwyczajną notką pielęgnacyjną.

Wszyscy wiedzą, że aby skóra twarzy była w dobrej kondycji, dobrze wyglądała to trzeba o nią dbać. Szczególnie, tak jak w moim przypadku jest, należy dbać o nią wyjątkowo, bo jestem w takim wieku, że dosłownie wszystko może przysporzyć nowe krostki na twarzy.
CZAS Z TYM WALCZYĆ, KOCHANI.



Żel oczyszczająco-matujący "Under 20"



Ten kosmetyk jest w mojej łazience już od na prawdę długiego czasu.
Producent obiecuje nam, że produkt:
-zapobiega niedoskonałościom
-zmniejsza przetłuszczanie skóry
- ściąga rozszerzone pory.
Co do pierwszego punktu to jestem skłonna zgodzić się w 50%. Natomiast reszta w moim wypadku okazała się prawdą. Po użyciu możemy poczuć, że skóra jest odświeżona oraz odświeżona.
Dodatkowym plusem jest też wydajność, bo na jedno mycie wystarcza ilość płynu wielkości połowy małego orzecha włoskiego.
Co do ceny, to nie jestem przekonana ile kosztował ten żel dokładnie, ale nie była to cena kosmiczna.

Tonik normalizujący "Pharmaceris"



Tonik, jak tonik, nie ma w sumie w czym się rozpisywać. Firma "Pharmaceris" ma specjalną serię kosmetyków oznaczoną literą T do skóry trądzikowej.  Tonik nie podrażnia, pozostawia przyjemną świeżość. Jest bardzo wydajny, swoją buteleczkę mam już jakiś czas i dopiero teraz zaczyna mi się powoli kończyć.
Ceny nie pamiętam, ale nie jest wygórowana.
Kosmetyk można kupić w aptece.

Kremowy peeling złuszczający "Garnier"



Na ten oto peeling natknęłam się robiąc zakupy bodajże w "Piotrze i Pawle". Na półce w łazience brakowało mi takiego produktu, i szczerze powiedziawszy wzięłam go trochę "w ciemno".
Muszę przyznać, że miło się zaskoczyłam, granulki przyjemnie oczyszczają i masują twarz, zostawiając ją świeżą i rześką.
Produkt przeznaczony do skóry mieszanej i normalnej, jednak na mojej, odrobinę trądzikowej, również się sprawdza.
Nie podrażnia, nie uczula.
Ceny, również nie pamiętam, a napisałabym wam tutaj chętnie.

Krem normalizująco-antybakteryjny "Kolastyna"

Na temat tego kremu rozpisywać się chyba nie będę. Używam go w sumie tylko do nawilżenia. Nie zauważyłam żeby poprawiał moją cerę, czy jakkolwiek mi pomagał. Ma przyjemną, delikatną konsystencję.
Kosztował dosłownie kilka złoty, może 6. 
Jednak gdy będę w sklepie kupię inny produkt, temu daję 6/10

Polska "papka" do cery trądzikowej "Jadwiga"


Z tym produktem spotkałam się pierwszy raz, gdy byłam u swojej kosmetyczki.  Z początku nie wierzyłam w "cuda" jakie tenże kosmetyk miał zdziałać, ale już po pierwszym użyciu byłam miło zaskoczona.
W buteleczce znajduje się półgęsty płyn który musimy nakładać na cerę punktowo, najlepiej przy użyciu wacika, bądź patyczka. Nakładamy "papkę" wieczorem na najbardziej czerwone krostki i pozostawiamy to na twarzy przez całą noc. Rano zmywamy. Nic prostszego.
Po jednej aplikacji można zobaczyć, jak kosmetyk redukuje zaczerwienienie oraz pozbywa się krostek.
Zdecydowanie na tak!
Jedynie cena może przestraszyć, bo jedna taka byteleczka o pojemności 30ml koszuje ok. 40 zł.
Jednak na szczęście produkt jest wydajny i swoją "papkę" mam już kolejny miesiąc i trzyma sie na prawdę dobrze :)

Davercin 


Produkt którego używam w sytuacjach całkowicie kryzysowych. Davercin to roztwór na skórę, zawierający alkohol który również, tak jak poprzedni kosmetyk nakładamy punktowo na "niedoskonałości cery". Zadaniem produktu jest wysuszenie krostek i pozbycie się ich.
Produkt silnie działający, dlatego używam go na prawdę rzadko.
Cena: 21zł.



Mam nadzieję, że długość notki Was nie przeraziła i chociaż jedna z Was to przeczytała. To właśnie produkty których używam do pielęgnacji swojej cery.
Do następnego!
xoxo,
D.

P.S. Post nie był zrobiony w celach reklamacji, nie dostałam za niego pieniędzy bądź żadnego wynagrodzenia. Jest to post zrobiony z własnej woli.

18 komentarzy:

  1. ja mam małe problemy z cerą, ale pomagają mi tylko kosmetyki apteczne ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten piling Garniera i jestem z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. spróbuje żelu z under 20 :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja używam Under 20 , ale od pewnego czasu również Perfecta no problem - też polecam ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. living_a_dream7 kwietnia 2013 13:11

    Hyhy, chyba sb kupię ten żel, już od miesiąca krąży mi w głowie i jakoś nie mogę się zebrać iść go kupić.
    Fajny blog! *.*

    OdpowiedzUsuń
  6. fajne, dość fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo lubię kosmetyki Pharmaceris- sama używam i szamponów, i toników- bo mimo że mam wymagającą cerę, to się u mnie sprawdzają.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. to ja ta od pingera o falkim i wice. Świetny blog polecić go na fb i moim znajomym?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli to nie byłoby problemem to oczywiście :) Chętnie skorzystamy aktualnie z każdej reklamy :)
      Dziękujemy, że doceniasz naszą pracę :)
      xx,
      D.

      Usuń
  9. gdzie tą 'Jadwigę' można kupić ? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swoją kupiłam u kosmetyczki, możesz również zapytać u dermatologa. Myślę, że powinna być w aptece, gdzie mają taki bardziej rozbudowany kosmetyczny dział :) /D

      Usuń
  10. Super blog! Bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń